Ciąża z zaskoczenia - wydanie specjalne < > Wszyscy moi mężczyźni. Wszyscy moi mężczyźni. Komedia romantyczna Alice rozstaje się z mężem. Wraz z córkami Program TV Stacje Magazyn "Ciąża z zaskoczenia", serial dokumentalny, USA 2011 Seria dokumentalna przedstawiająca kobiety, które nie były świadome faktu, że są w ciąży. W kolejnych odcinkach poznamy bohaterki, które swoje niespodziewane dzieci rodziły między innymi na podłodze w łazience czy nawet w sklepowej przymierzalni. W programach zobaczymy rekonstrukcje tych niespodziewanych porodów odbywających się w dość niecodziennych okolicznościach. Usłyszymy zwierzenia kobiet, które przez dziewięć miesięcy nie wiedziały, że noszą dziecko, a sam poród był dla nich kompletnym zaskoczeniem. Poznamy również zagrożenia, z którymi muszą się liczyć kobiety w tak wyjątkowej sytuacji i odmiennym stanie. Brak emisji w najbliższym czasie Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj. Tłumaczenia w kontekście hasła "wziął cię z zaskoczenia" z polskiego na angielski od Reverso Context: Jak zakuty w kajdanki facet wziął cię z zaskoczenia? blocked zapytał(a) o 14:51 Gdzie można obejrzeć serial ciąża z zaskoczenia? chodzi mi o internet a na youtube nie ma 0 ocen | na tak 0% 0 0 Odpowiedz Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 14:52 0 0 Tady odpowiedział(a) o 14:58 0 0 WiUńka odpowiedział(a) o 11:15 na telewizorze jest o na TLC 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Słowo „ciąża” w słownikach zewnętrznych. Pod spodem znajdują się odnośniki do słowników zewnętrznych, w których znaleziono materiały związane ze słowem ciąża: » Opisy krzyżówkowe hasła ciąża. » Odmiana przez przypadki rzeczownika ciąża. » Wyjaśnienie znaczenia słowa ciąża. » Słownik rymów do ciąża.

Postów: 958 831 tym_janek wrote: Poczekalnia, a jak ci zdiagnozowano insulinooporność? Sam współczynnik homa ci liczyli czy miałaś ogtt z krzywą insulinową? Miałam z obciążeniem glukoze i insuline. Samo badanie tylko nudne, bo 2h trzeba siedzieć. Sam smak glukozy do przejścia. Lipę tylko miałam po teście, bo moim zdaniem należy od razu coś zjeść. Ja dostałam drgawek , zaczęło mi się robić słabo - generalnie prawie zemdlałam A to wszystko w trakcie jedzenia, ale wyszłam na powietrze . Drgawki miałam tak ze 30 minut, a potem już luzik. Tylko ten krwiak miałam co wam pokazywałam Dziewczyny bardzo dziękuję za wsparcie ! Jesteście niesamowite ! Trochę się teraz martwię, że lepiej w czwartek niż w środę. Ale zobaczę co mi powie Pani doktor. ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność. pierwsza IUI druga IUI trzecia IUI cb transfer Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍 Będę czekać, aż się doczekam. Postów: 958 831 lollla7 wrote: Bralam po jednej tabletce przed snem, dla mnie czekanie rok było męczarnią ale wiecie co z drugiej strony czlowiel chyba bardziej docenia no i jak bylam na pierwszych badaniach ciążowych w szpitalu leżala ze mna babeczka ktora starala się 13 lat... i nie mialam odwagi powiedziec ze dosc dlugo sie staralismy- rok. O Boże !!!! 13 lat ?! Bardzo dzielna i silna kobieta !! ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność. pierwsza IUI druga IUI trzecia IUI cb transfer Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍 Będę czekać, aż się doczekam. Postów: 277 172 Wiecie co jest najsmieszniejw w tym wszystkim? Że udalo się po 13 latach jak już stracili calą nadzieję, a ze jest w ciazy dowiedziala się jednego dnia w 7miesiącu a na drugi dzień miala cesarskie cięcie wyobraźcie sobie ten szok, a kobitka okrągła jak pytalam czy nie czula kopnięć ro powiedziala ze pila wtedy duzo gazowanego i myslala ze jej sie tak w brzuchu przelewa ze mnà leżała w drugiej ciąży ktora zaskoczyla bez problemu i mowi ze teraz tak naprawde pierwszy traz odkrywa wszystko na nowo w ciąży i przeżywa jak by to była pierwsza taka historia:) Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy! Czekamy na naszą królewnę Na tym forum jest taki cud Flowwwer która 15 lat czekała na udane ivf które udało się za 1 razem Drugi cud to STORK która mimo nieudanych transferów, bezplodnosci zaszła naturalnie. Poczekalnia trzymam kciuki:) na Twoją ciążę czekam tu najbardziej. Postów: 958 831 Frelcia wrote: Na tym forum jest taki cud Flowwwer która 15 lat czekała na udane ivf które udało się za 1 razem Drugi cud to STORK która mimo nieudanych transferów, bezplodnosci zaszła naturalnie. Poczekalnia trzymam kciuki:) na Twoją ciążę czekam tu najbardziej. Kochana bardzo ci dziękuję. Ja też czekam na twoje przeżycia. Mimo, że dłużej się staram to ty jesteś już dalej niż ja. ICSI - mam nadzieję, że u ciebie pierwszy transfer i już będzie ciąża ! Myślisz o wszczepieniu 2 jaj ? ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność. pierwsza IUI druga IUI trzecia IUI cb transfer Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍 Będę czekać, aż się doczekam. Postów: 958 831 lollla7 wrote: Wiecie co jest najsmieszniejw w tym wszystkim? Że udalo się po 13 latach jak już stracili calą nadzieję, a ze jest w ciazy dowiedziala się jednego dnia w 7miesiącu a na drugi dzień miala cesarskie cięcie wyobraźcie sobie ten szok, a kobitka okrągła jak pytalam czy nie czula kopnięć ro powiedziala ze pila wtedy duzo gazowanego i myslala ze jej sie tak w brzuchu przelewa ze mnà leżała w drugiej ciąży ktora zaskoczyla bez problemu i mowi ze teraz tak naprawde pierwszy traz odkrywa wszystko na nowo w ciąży i przeżywa jak by to była pierwsza taka historia:) Oglądałam na TLC taki program kiedyś ciąża z zaskoczenia i myślałam czy to ustawiane przypadkiem nie jest . Jak życie pokazuje jednak nie jest Ja mam znajomą, które całe życie borykała się z torbielami. Non stop. Okres to miała jak kobieta przed menopauzą - raz był a potem pół roku nic. Też grubsza babka. I wiecie co ? Na wizycie u gina okazało się, że jest w 5 miesiącu ciąży! A ją skłoniły właśnie dziwne bóle. Ale na 100% była pewna , że torbiel ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność. pierwsza IUI druga IUI trzecia IUI cb transfer Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍 Będę czekać, aż się doczekam. Poczekalnia wrote: Kochana bardzo ci dziękuję. Ja też czekam na twoje przeżycia. Mimo, że dłużej się staram to ty jesteś już dalej niż ja. ICSI - mam nadzieję, że u ciebie pierwszy transfer i już będzie ciąża ! Myślisz o wszczepieniu 2 jaj ? Nie wiem. Zobaczę co mi lekarz powie i ile jaj dotrwa do blastki. Nie chce się porwać na blizniaki... Postów: 958 831 Ja już się zastanawiam na ile jaj się godzić w razie czego. Bo bliźniaki to nie dla mnie, a jednak przy invitro to duże szanse na zagnieżdżenie. Przy IUI 2 jaja jeszcze by mnie tak nie martwiły, bo wiadomo może wcale się nie udać zapłodnić tych dwóch, ale przy IVF to już dostajesz dzidziusie do środka kwestia zagnieżdżenia. Generalnie tak pytam z ciekawości ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność. pierwsza IUI druga IUI trzecia IUI cb transfer Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍 Będę czekać, aż się doczekam. Przy dwóch zarodkach w ivf przeważnie tylko jeden dotrwa do końca. Postów: 8300 5769 Poczekalnia ja też trzymam mocno kciuki przydałaby się znowu jakąś fasolka Ja ostatnio w pracy się dowiedziałam, że jedna dziewczyna przez jakiś czas się starała, nie wychodziło i odpuscila. Dowiedziała się w 6 miesiącu ciąży, poszła do gastrologa bo gazy ja męczył Najgorsze ze jej zachcianki, której nie łączyła z ciąża było piwo. Mówiła że na codzień nie przepada a wtedy właśnie strasznie ja ciągnęło. A że nie wiedziała że jest w takim stanie to sobie pozwalała. Na szczęście z dziewczyneczka wszystko w porządku A ja mam chyba następny dowód na pozytywne działanie niepokalanka i/lub ziół ojca sroki. Mój wykres po owulacji jest wzorowy, żadnych skoków temperatury, tylko piękny wzrost Malutka mycha- wykres masz naprawdę piękny,ja takiego nie miałam nigdy, nawet gdy piłam ziółka. Te historie o ciąży są niesamowite, dają nadzieję Szkoda, że oczekiwanie jest męczące. Gdybym wiedziała od razu po ślubie, że w ciąże wcale tak łatwo się nie zachodzi, to może mielibyśmy już dziecko. Poczekalnia i Frelcia ja Wam już od długiego czasu kibicuję. Na forum jestem od marca 2017. Nie wiem co z Letitbe, za nią też trzymam kciuki. Zresztą jak za nas wszystkie. Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 19:48 Postów: 705 622 Ja dziewczyny niemal codziennie tu zaglądam i zasiewam ciążowe wirusy (w czwartek się skończą!). Niezmiennie trzymam za Was kciuki z całego serca. Kojarze Flowwer z wątków miesięcznych, przestałam na nie zaglądać, ale przed chwilą aż mi się prawie łza w oku zakręciła ze wzruszenia, że się udało. 15 lat. Z innych takich historii podnoszących na duchu kojarzę Agniechę, też jest w extesterkach. Udało się chyba w czwartym podejściu invitro, ale za to teraz jest blizej niż dalej. - mała A. jest z nami! 3460 g, 53 cm. - V. sprawiła, że jesteśmy w komplecie 3030 g, 49 cm. Postów: 958 831 Karakorum długa walka nasza, ale wydaje mi się, że każda z nas kiedyś przytuli swoje dziecko malutkie A twój poród będzie przez cc tak ? Przez ułożenie ? Dobrze myślę ? Bo już mi się wątki mylą Stresujesz się przed ? Jak to wygląda tydzień przed porodem Torba zapakowana ? Malutka mycha moja przyjaciółka też na piwo miała ochotę. Tak to w ogóle nie piła, a w ciąży to jak do niej szłam to zawsze z bezalkoholowym Olinekka91 Dziękuję za wsparcie, ale właściwa uwaga co z Letitbe ? ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność. pierwsza IUI druga IUI trzecia IUI cb transfer Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍 Będę czekać, aż się doczekam. Mi pomaga fitness. Chociaż na chwilę zapominam o problemach. Karakorum, ale fajnie zaraz zobaczysz dzidzie Postów: 4641 1644 Poczekalnia mocno trzymają kciuki!! Karakorum za was trzymam jutro!! 6cs: - synek 5cs.: - córeczka 9tc nasz aniołek 👼 2cs.: - córeczka Postów: 630 240 Poczekalnia trzymam kciuki! Podziwiam niektóre dziewczyny. Ja sama nie wiem czy dałabym radę przechodzić przez tyle lat starań i badań. Ale jak widać warto! I niektóre takie historie dają dużo wiary i nadziei na to upragnione szczęście! Karakorum powodzenia jutro. Życzę Ci abyś zniosła to cc lepiej niż ja Aniołek [*] 10tc - Synek ❤ - Maj 2018 c. bezzarodkowa Niedoczynność tarczycy i lekka IO Postów: 8300 5769 Poczekalnia i jak wizyta? Ja dostałam wyniki badań progesteronu 7dpo i wynik to 18,35 przy normach 3,34 - 35,56. Wiem że nieszczęśliwa się w normie ale nie pamiętam jak to się ma do starań. Taki wynik wystarcza do rozpoczecia i podtrzymania ciąży? Postów: 958 831 malutka mycha wystarcza ! Bardzo ładny progesteron. Ja miewam zazwyczaj na poziomie 10,5 - 11,0 . Otóż nasza dzisiejsza IUI wyglądała tak : Zrobiono mi USG i Pani ewidentnie stwierdziła, że to już czas na IUI. Jajo miało 23 mm . Zostaliśmy poproszeni do położnych tam zmierzono nam temperaturę i ciśnienie. Potem mój mąż poszedł oddać nasienie. Po ok 1,5h zaprosili mnie do pokoju zabiegowego. Tam położyłam się na łóżku takim troszkę innym i Pani pokazała mi probówkę męża Jakby to miało mnie upewnić, że nasienie w niej należy do niego. No raczej wydrukowany napis nic mi nie mówi, ale ufam, że to jego żołnierze Sama IUI trwała może 5 minut. Założono mi wziernik i potem wsadzono taką cienką rurkę do macicy przez którą wstrzyknięto nasienie. Ogólnie czułam to i było to takie uczucie jakie miewam tuż przed okresem. Nic strasznego. Potem położyłam nogi i przykryli mnie kocykiem Po 10 minutach przyszła Pani i kazała już wstać. Zauważyłam, że coś ze mnie wypłynęło, ale nie wiem czy to mój śluz czy to nasienie. Teraz mnie głupie myśli łapią, że wszystko się wylało No i to tyle. Mam za 15 dni iść na betę. Zobaczymy co z tego będzie tym_janek, karakorum, PLPaulina, Marta..a lubią tę wiadomość ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność. pierwsza IUI druga IUI trzecia IUI cb transfer Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍 Będę czekać, aż się doczekam. Postów: 2584 2702 Poczekalnia, trzymam kciuki! Przez 10 min to juz chlopaki wysoko w macicy, wiec to nie oni wyplyneli, spokojnie Malutka_mycha, kazdy 2-cyfrowy progesteron jest super 👧🏼 wrzesień 2018 🧒🏼 sierpień 2020

Tłumaczenia w kontekście hasła "nim zaskoczenia" z polskiego na angielski od Reverso Context: Pomimo że jego przeciwnik zagrał rzadkie 7 e5 w wariancie wymiennym obrony Caro-Kann, nie widać było po nim zaskoczenia.
Postów: 328 144 Lilly_Ana wrote: GIGI to może i u Ciebie to oznacza MARLENA wiem że na niektórych nie działają. Ale najpierw go mocno czułam, ból w jajniku, a teraz nic. Więc może to coś oznacza Jak byłam na monitoringu cyklu i lekarz potwierdził owulacje to pytał czy kilka dni temu odczuwałam jakiś ból I faktycznie trochę mnie bolał jajnik w którym był pęcherzyk, krótko bo krótko ale bolał Lilly_Ana lubi tę wiadomość Niedoczynność tarczycy Postów: 1586 867 Cześć dziewczyny! Dawno nie pisałam ale podczytuje Was regularnie Sept, nastepny cykl będzie Twój a nie za szybko zatestowalas? Kurcze ja dzisiaj z ciekawości zrobiłam test płytkowy, to mój 26dc, wczoraj odstawilam Duphaston i w sumie mialam testować najwcześniej w środę... na teście wyszedl cien cienia drugiej kreski. Z drugiego moczu. Jestem ciekawa czy to jakiś błąd czy coś zaskoczyło, jeśli jutro sytuacja się powtórzy i coś będzie to lecę na bete. Mial ktos tak? Ledwo widoczna (a jednak) druga kreska na kilka dni przed spodziewana @? Podobno może być pozytywny już od 8 dpo Wow to znaczy prawie na pewno pozytywny, zrób jutro drugi. Invis wrote: Cześć dziewczyny! Dawno nie pisałam ale podczytuje Was regularnie Sept, nastepny cykl będzie Twój a nie za szybko zatestowalas? Kurcze ja dzisiaj z ciekawości zrobiłam test płytkowy, to mój 26dc, wczoraj odstawilam Duphaston i w sumie mialam testować najwcześniej w środę... na teście wyszedl cien cienia drugiej kreski. Z drugiego moczu. Jestem ciekawa czy to jakiś błąd czy coś zaskoczyło, jeśli jutro sytuacja się powtórzy i coś będzie to lecę na bete. Mial ktos tak? Ledwo widoczna (a jednak) druga kreska na kilka dni przed spodziewana @? Postów: 1586 867 PatSim a Ty nie złamałas się i nie testowalas wcześniej? W 8 dniu z wynikiem negatywnym. I po tym miałam czekać do 22, ale idąc za Twoim przykładem robię jutro test już postanowione Invis wrote: PatSim a Ty nie złamałas się i nie testowalas wcześniej? Postów: 1586 867 PatSim daj koniecznie znac i pamiętaj, ze nawet jeśli wyjdzie negatywny to jest jeszcze szansa i tak. Ja dzis zrobiłam test znowu. Plytkowy (nie mam pojęcia o jakiej czułości bo ze str allegro a w aukcji nie było podane) znowu cień cienia, jak dla mnie nawet trochę wyrazniejszy niz wczoraj gdzie musiałam się mocno przypatrywac. Ale zrobilam też test paskowy (też z allegro, dodany jako gratis do owulacyjnych niby o czułości 10) i wyszedl bity negatyw. Nie wiem czy jechac już na betę czy poczekać. Beta u nas kosztuje aż 58zł każdorazowo :/z kolei jesli jestem w ciąży dobrze byłoby jak najszybciej wiedzieć żeby wdrożyć odpowiednie lekarstwa... PatSim lubi tę wiadomość Postów: 1586 867 Chyba poczekam do terminu @ po prostu czyli jeszcze 2 dni... Moim zdaniem jesteś w ciąży Nie wierzyłabym w te paskowe. U mnie negatyw. Nie liczę na nic więcej w tym cyklu. Dwa dni i zaczynamy nowy cykl z monitoringiem. Invis wrote: PatSim daj koniecznie znac i pamiętaj, ze nawet jeśli wyjdzie negatywny to jest jeszcze szansa i tak. Ja dzis zrobiłam test znowu. Plytkowy (nie mam pojęcia o jakiej czułości bo ze str allegro a w aukcji nie było podane) znowu cień cienia, jak dla mnie nawet trochę wyrazniejszy niz wczoraj gdzie musiałam się mocno przypatrywac. Ale zrobilam też test paskowy (też z allegro, dodany jako gratis do owulacyjnych niby o czułości 10) i wyszedl bity negatyw. Nie wiem czy jechac już na betę czy poczekać. Beta u nas kosztuje aż 58zł każdorazowo :/z kolei jesli jestem w ciąży dobrze byłoby jak najszybciej wiedzieć żeby wdrożyć odpowiednie lekarstwa... Postów: 355 139 Hej:) Niestety nie było mnie tu wczoraj poza tym porannym wpisem o wynikach testu. Gratuluje tym u których szanse przez weekend wzrosły!! Postów: 1103 510 Jak byłam na monitoringu cyklu i lekarz potwierdził owulacje to pytał czy kilka dni temu odczuwałam jakiś ból I faktycznie trochę mnie bolał jajnik w którym był pęcherzyk, krótko bo krótko ale bolał Ja ogólnie też byłam na monitoringu, widziałyśmy jak rósł itp. Ale ciekawa jestem czy po prostu pękł A wizytę na sprawdzenie czy pękł mam dopiero w czwartek Córeczka Starania od listopada 2019. Starania od maja 2014. Aniołek 10tc [*] Aniołek 6tc [*] 2017 Postów: 1103 510 Invis wrote: Ledwo widoczna (a jednak) druga kreska na kilka dni przed spodziewana @? Nawet cień cienia drugiej krechy coś znaczy trzymam kciuki! Córeczka Starania od listopada 2019. Starania od maja 2014. Aniołek 10tc [*] Aniołek 6tc [*] 2017 Postów: 1586 867 Dziewczynki właśnie jestem w laboratorium zaraz robię bete. Lepiej wiedziec już by nie robić sobie zludnych nadziei. Dzieki za wsparcie :* PatSim nie przekreślaj jeszcze cyklu! jakbym zrobila sam paskowy to tez bity negatyw Lilly_Ana, PatSim lubią tę wiadomość Postów: 1103 510 INVIS ja na Twoim miejscu bym chyba szła na betę Córeczka Starania od listopada 2019. Starania od maja 2014. Aniołek 10tc [*] Aniołek 6tc [*] 2017 Postów: 586 140 Ależ tu się przez weekend działo Invis ależ jesteś odważna! Wiecie co dziewczyny... Byłam w sobotę na balu karnawałowym. I od koleżanki się dowiedziałam, że jej bratowa dowiedziała się, że jest w ciąży. W siódmym miesiącu. Ja nadal jestem w szoku. Takie przypadki są naprawdę... Zobaczcie, staramy się, mierzymy temp, robimy testy, wyczekiwujemy, a ktoś przez 7 miesięcy nie podejrzewał, że jest w ciąży? No szok, aż nie wiem co o tym myśleć. Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS. 2017 operacja pochwowo-laparoskopowa 2018 laparoskopia 2021 start Angelius Provita 2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby Transfer dwudniowiec 5A Transfer 4BB Postów: 328 144 Lilly_Ana wrote: Ja ogólnie też byłam na monitoringu, widziałyśmy jak rósł itp. Ale ciekawa jestem czy po prostu pękł A wizytę na sprawdzenie czy pękł mam dopiero w czwartek U mnie ból był objawem pęknięcia także podejrzewam że u Ciebie też pękł, trzymam kciuki żeby się powoli rozwijał :* Ten weekend był dosyć owocny co dla niektórych z nas Niedoczynność tarczycy Postów: 1103 510 szatynkowato wrote: Ależ tu się przez weekend działo Invis ależ jesteś odważna! Wiecie co dziewczyny... Byłam w sobotę na balu karnawałowym. I od koleżanki się dowiedziałam, że jej bratowa dowiedziała się, że jest w ciąży. W siódmym miesiącu. Ja nadal jestem w szoku. Takie przypadki są naprawdę... Zobaczcie, staramy się, mierzymy temp, robimy testy, wyczekiwujemy, a ktoś przez 7 miesięcy nie podejrzewał, że jest w ciąży? No szok, aż nie wiem co o tym myśleć. Dowiedziała się dopiero w 7mcu?! Jak to możliwe, przecież w tak wysokiej ciąży chociażby czuć ruchy dziecka. Nie wspomnę o braku miesiączki itp Historia jak z takiego programu co kiedyś oglądałam na TLC "Ciąża z zaskoczenia" co dowiadywały się o ciąży podczas porodu Córeczka Starania od listopada 2019. Starania od maja 2014. Aniołek 10tc [*] Aniołek 6tc [*] 2017 Postów: 1103 510 U mnie ból był objawem pęknięcia także podejrzewam że u Ciebie też pękł, trzymam kciuki żeby się powoli rozwijał :* Ten weekend był dosyć owocny co dla niektórych z nas Miałaś chwilowy ból czy jakoś dłuższy? Mam nadzieje że łobuz pękł i jajo się spotkało z plemniczkiem Córeczka Starania od listopada 2019. Starania od maja 2014. Aniołek 10tc [*] Aniołek 6tc [*] 2017 Postów: 586 140 Lilly_Ana wrote: Dowiedziała się dopiero w 7mcu?! Jak to możliwe, przecież w tak wysokiej ciąży chociażby czuć ruchy dziecka. Nie wspomnę o braku miesiączki itp Historia jak z takiego programu co kiedyś oglądałam na TLC "Ciąża z zaskoczenia" co dowiadywały się o ciąży podczas porodu Odstawiła tabletki i myślała, że przez to @ się spóźnia. Jest dość otyła, więc jakoś tych +kg nie było widać... Jednak moja koleżanka już podejrzewała, ale głupio było jej się zapytać. Do tego czuła właśnie pulsacje w brzuchu i z tego powodu jej mama wygoniła ją do lekarza i okazało się, że ciąża... Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS. 2017 operacja pochwowo-laparoskopowa 2018 laparoskopia 2021 start Angelius Provita 2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby Transfer dwudniowiec 5A Transfer 4BB Postów: 1586 867 Lilly_Ana ja przy pęknięciu pęcherzyka odczuwalam silny ból ogolnie macicy i jajników... nastepnego dnia potwierdzone pęknięcie na usg. Ale nie wiem czy tak jest zawsze w sumie teraz po raz pierwszy byłam świadoma swojej owulacji :p Wiecie co dziewczyny, byłam w lab ale jednak jutro jadę na czczo na betę i do tego progesteron. Zastanawiam sie tylko czy mam kontynuowac branie Duphastonu? Sama nie wiem co radzicie? Moim zdaniem bierz według wcześniejszych zaleceń sama nic nie zmieniaj. Siostra brała go na podtrzymanie ciąży więc dziecku na pewno nie zaszkodzi. Invis wrote: Lilly_Ana ja przy pęknięciu pęcherzyka odczuwalam silny ból ogolnie macicy i jajników... nastepnego dnia potwierdzone pęknięcie na usg. Ale nie wiem czy tak jest zawsze w sumie teraz po raz pierwszy byłam świadoma swojej owulacji :p Wiecie co dziewczyny, byłam w lab ale jednak jutro jadę na czczo na betę i do tego progesteron. Zastanawiam sie tylko czy mam kontynuowac branie Duphastonu? Sama nie wiem co radzicie? Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY Witam, drogie panie :) Wczoraj dowiedziałam się o tym, że jestem w ciąży, do tego bliźniaczej!!! Z moim chłopakiem zupełnie tego nie planowaliśmy, nie mniej jestem bardzo, bardzo #1 Witam drogie Panie! Moze nie jestem tutaj zbyt dlugo. Zdazylam jednak przeczytac pare watkow w ktorych to niektore z was wysmiewaja sie np z kobiet ktore nie wiedzialy ze sa w cizy! Zorientowaly sie one dopiero w ktoryms miesiacu lub calkiem podczas rozwiazania. I tego bedzie dotyczyl ten temat! A mianowicie... Prosze o wypowiedzi wlasnie te kobiety, ktore bezposrednio z czyms takim mialy doczynienia... dlaczego nie wiedzialyscie? nie bylo zadnych oznak? lub jakied oznaki byly? czy byly mylace? Watek tez kieruje do pozostalych kobiet. Prosze zadawac pytania. Co o tym myslicie? A do tego ja sie wypowiem! Ciaza taka jest jaknajbardziej mozliwa! Zadnych oznak lub oznaki sa calkiem odwrotne! Utrata wagi, Normalna miesiaczka. Cos takiego zdaza sie kobieta w wieku menopauzy kiedy to zanikajaca miesiaczka wcale nie jest oznaka przekwitania. Jest rowniez program ta Discovery T&L o takim samym tytule jak ten watek. Program przedstawia kobiety, które nie były świadome tego, że są w ciąży. Widzowie zobaczą rekonstrukcje niespodziewanych porodów, które odbyły się w niecodziennych okolicznościach. Kobiety rodziły dzieci na podłodze w łazience, w przymierzalni w sklepie. Zostaną zaprezentowane także zagrożenia, z którymi muszą się liczyć panie w tak wyjątkowej sytuacji. Zapraszam wszystkich do dyskusji. reklama #2 Wiesz co, nie jestem lekarzem i nie wypowiem się na temat czy to możliwe, żeby przez cały czas trwania ciąży nie mieć żadnych objawów i mieć cały czas normalne krwawienie. Jeżeli tak to myślę, że to bardzo sporadyczne przypadki. Słyszałam , że przez pierwsze miesiące to możliwe, aczkolwiek też nie są to normalne krwawienia a raczej skąpe miesiączki. Może jednak takie sie zdarzają. Sceptycznie podchodzę do sprawy, że do ostatniego dnia ciąży kobiety o niej nie wiedziały. Nie wiem jak to możliwe jak widze swój brzuch i czuję ruchy dziecka. Głośny był przypadek dość otyłej kobiety, która zgłosiła się do lekarza z bólami brzucha- jak się później okazało były to bóle porodowe. Nie wiem jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić, choć może w przypadku tak dużej otyłości to możliwe? Znaczy to jednak, że chyba przez ten cały czas kobieta ani razu nie była na badaniu rutynowym u ginekologa. Ten badając narządy przez powłoki brzuszne raczej by do tego doszedł... Nie należę do tych co się z tego śmieją, jednak nieznajomość tematu powoduje u mnie sceptycyzm. #3 Ja rowniez nie wysmiewam takich kobiet, choc nie powiem jest to dla mnie bardzo trudne do zrozumienia. Nie mam pojecia dlaczego kobiety nie czuly ruchow dziecka, a moze czuly tylko myslaly ze to wzdecia. Z checia poczytam o kobietach ktore przezyly taka historie. #4 Ja rowniez nie wysmiewam takich kobiet, choc nie powiem jest to dla mnie bardzo trudne do zrozumienia. Nie mam pojecia dlaczego kobiety nie czuly ruchow dziecka, a moze czuly tylko myslaly ze to wzdecia. Z checia poczytam o kobietach ktore przezyly taka historie. Wzdęcia wzdęciami, ale jak moja Niunia kopie to cały brzuch mi "cały chodzi" i naprawdę nie sposób tego z niczym innym pomylić (początek 8 miesiąca). Rozumiem, ze na początku, pierwsze parę miesięcy mozna nie wiedzieć, nie zauważyć, ale żeby nie czuć nic aż do rozwiązania? Dla mnie magia. W 18 tyg to miałam wątpliwości, czy to jelita, czy to nerw jakiś gdzieś pod skórą niespokojny, ale teraz to już raczej trudno z czym innym ruchy dziecka pomylić... no, chyba, że te kobiety nieświadome jakieś leniwe dzieci miały w brzuchu.... Jest na sali lekarz? Czy to możliwe żeby kobieta przez cały czas trwania ciąży miała normalne nie odbiegające od normy miesiaczki? Nie wiem czy takie przypadki wynikają z kompletnego braku objawów czy z nieznajomości własnego ciała, nieumiejętności samoobserwacji... hmmmm... chciałabym się dowiedzieć. Ile takich przypadków się zdarza.... Swoją drogą nie patrzałam na ten program Discovery T&L z obawy przed obawami ;-) jakie mogę mieć po obejrzeniu jakichś drastycznych scen (widziałam zajawki) #5 olcia mozna pomylic krwawienia wystepujace w ciazy z @ ,ale trzeba zaznaczyc ze sa to bardzo skape i nieregularne kobiety ktore miewaly nieregularne miesiączki mogą nie wiedziec ze sa w co do ruchów to istnieje cos takiego jak lozysko na scianie przedniej wtedy podobno ruchy sa slabo podobno mam takie lozysko a ruchy czuje bardzo wyraznie od 17 tygodnia ,ale moze dlatego ,ze jestem bardzo szczupla u kobiet otylych moze jest inaczej. A z takich ciekawostek ja mam sasiadke ktora urodzila dziecko 2 tygodnie po swoim twierdzila,ze w ciazy nie cala jej rodzina i maz tak w sukience miala wielki jak balon i nie wiem jak ona ten brzuch tlumaczyla tym,ze je duzo klusek i smiech na to wszystko dlatego,ze to taka "swieta" rodzina w koncu slubu udzielalo 6 ksieży!!!!!!!!!!i byl nawet ich syn to drugi po Jezusie przypadek niepokalanego poczęcia. #6 Ja znam 2 dziewczyny, które miały przed ciążą zaburzenia miesiączkowania (bardzo nieregularne miesiączki, brak miesiączki przez kilka miesięcy), jedna zorientowała się w jakimś 4. miesiącu, że chyba coś jest inaczej i zrobiła test, a druga dopiero gdy poczuła ruchy dziecka. Obie urodziły fajne zdrowe dzieciaczki. Nataluska, jak to określasz wyśmiewanie (niestety - całkiem zasłużone!) dotyczy osób, które bez wizyty u lekarza, bez zrobienia testu zadają pytania oczekując, że tu siedzi zgromadzenie wróżek, które im odpowie czy są w ciąży, czy też nie. Lub też pytania typu "kochałam się bez zabezpieczenia X dni po miesiączce, czy to możliwe, że jestem w ciąży?" "miałam dostać @, mam skąpe krwawienie, czy to możliwe, że jestem w ciąży?", "mam dostać @, dziwnie bolą mnie piersi, czy mogę być w ciąży?" Dla mnie jest gigantyczna różnica między tym, że się jest w ciąży a nie wie się o tym (bo jest krwawienie, bo się wcześniej miało bardzo rzadko @ z przyczyn hormonalnych itp.) a zadawaniem przez takie osoby niezbyt mądrych pytań, zamiast: 1. pójść do apteki kupić test za 15zł, 2. przeczytać sto pięćdziesiąt innych identycznych wątków założonych przez inne użytkowniczki szukające zaocznej diagnozy/wróżby. Swoją drogą, nie zorientować się aż do chwili porodu hmmmm co najmniej dziwne! #8 Celira, program nadają w sobotę o na kanale Discovery Travel&Living i jak się domyslam głównie będzie to dotyczyć społeczeństwa amerykańskiego.... Nie żebym była uprzedzona ;-) Ja rozumiem, że przy zaburzeniach miesiączkowania można coś pominąć powiedzmy w pierwszych 3,4 miesiącach ciąży, ale żeby do ostatniego dnia, nie wiem, do 8 miesiąca być w ciąży i nie zorientować się?? Naprawdę uważam, że jeżeli coś takiego się zdarza, to jest to 1 przypadek na milion uzasadniony, ale reszta chyba wynika z braku czasu na obserwację własnego ciała, bagatelizowanie pewnych objawów.... Po prostu nie rozumiem. Głupia czkawka dziecka by mnie już zaniepokoiła, bo teraz odczuwam ja bardzo wyraźnie i gdybym nie wiedziała, że to moja dziecina sobie czka ;-) to co najmniej zaniepokoiłby mnie ten objaw! Ale być może pewne kobiety nie odczuwają ruchow... Ale są też inne objawy- macica się rozrasta, wszystkie wnętrzności podchodzą nam pod żebra. Czuje się jakiś ucisk, dyskomfort.. Jeżeli nie ciąża to podejrzewałabym jakiegoś guza czy coś i pognałabym do lekarza. Z kolei o czymś to świadczy, że kochają się bez zabezpieczenia (w dodatku mają nieregularne miesiączki) i nie badają się u ginekologa regularnie? Chyba, że się badają, a lekarz ciąży też nie zauważył .... Kosmos. Albo powiedzmy zakładając, że są bezpłodne (bo np. stwierdził to lekarz kiedyś tam) uprawiają seks bez zabezpieczenia i do głowy im nie przyjdzie że mogą być w ciąży. No, taka teoria mi do głowy przyszła.... ale żeby być w zaawansowanej ciąży i nie wiedzieć o tym? Wiecie co, to jak jakiś koszmar. Chyba jednak kurczę zobaczę ten program i przekonam się z jakimi przypadkami tam mają do czynienia. A co do wyśmiewania to OlaK ma rację. Nie zauważyłam wyśmiewania się z takiego powodu (ale też nie wszystkie wątki czytam) a jedynie denerwujące jest zadawanie naiwnych pytań. Wygląda to tak: jakaś młoda rejestruje się i momentalnie zakłada wątek z zapytaniem czy jest w ciąży wdając się w szczegóły intymne, zupełnie niepotrzebnie, bo gdyby umysł trochę wysiliła to znalazłaby wątek gdzie masa jest informacji o najwcześniejszych objawach, a przede wszystkim, rzecz podstawowa: Apteka, test!!!! Po lakonicznym opisie objawów (zwykle bardzo wczesnych i zazwyczaj fałszywych) oczekuje od nas potwierdzenia bądź nie że jest w ciąży. No, wiesz, po x takich wątków cierpliwość wysiada. Ostatnia edycja: 26 Listopad 2009 #9 A co do wyśmiewania to OlaK ma rację. Nie zauważyłam wyśmiewania się z takiego powodu (ale też nie wszystkie wątki czytam) a jedynie denerwujące jest zadawanie naiwnych pytań. Wygląda to tak: jakaś młoda rejestruje się i momentalnie zakłada wątek z zapytaniem czy jest w ciąży wdając się w szczegóły intymne, zupełnie niepotrzebnie, bo gdyby umysł trochę wysiliła to znalazłaby wątek gdzie masa jest informacji o najwcześniejszych objawach, a przede wszystkim, rzecz podstawowa: Apteka, test!!!! Po lakonicznym opisie objawów (zwykle bardzo wczesnych i zazwyczaj fałszywych) oczekuje od nas potwierdzenia bądź nie że jest w ciąży. No, wiesz, po x takich wątków cierpliwość wysiada. To jest chyba efekt jakiegoś niedouczenia i przez szkołę i przez rodziców również. Moja mama ze mną rozmawiała na temat seksu i zabezpieczania się I jak równiez panikowałam, bo nie wiedziałam czy nie jestem w ciąży (mimo zabezpieczeń) to leciałam do apteki i robiłam test. Dla mnie to było oczywiste. Do tego jeszcze do lekarza chodziłam. Ale czasami mam wrażenie, ze niektóre osoby się dowiadują o sprawach związanych z seksem, dojrzewaniem i intymnością z BRAVO i innych tego typu "mądrych" pism, a potem wychodza takie pytania, ze naprawdę ręce opadają. Może i się wymądrzam, ale ja w wieku 15 lat wiedziałam jak można zajść w ciążę, jak się zabezpieczać i przede wszystkim znałam swoje ciało i psychikę i dla mnie było to jednak za wcześnie na współżycie. Ja rozumiem burzę hormonów (też ją miałam), ale trzeba też myśleć troche o konsekwencjach. A jak ktoś się zastanawia czy jest w ciąży i jednocześnie pisze, ze jest zbyt młody na to żeby iść do lekarza to jednak ręce trochę opadają Przecież to chodzi też o własne zdrowie. A skoro podejmujemy dorosłe decyzje to bierzmy też za nie odpowiedzialność, bo na tym właśnie polega dorosłość. Jeśli ktoś ma ochotę współżyć w wieku 15 lat to jego wola, ale może najpierw warto się zastanowić nad konsekwencjami i ich ewentualnym uniknięciem. Bo później pojawiają się naprawdę takie pytania, że strach A można znaleźć rzetelną wiedzę na temat seksu (i nie pochodzi ona z młodzieżowych gazet. Pamiętam że też je czytałam, ale informacje tam zawarte są często żenujące). Ale ten poziom wiedzy u nastolatków nie dotyczy tylko Polski. Podobno w Wielkiej Brytanii młodzież sądzi, że nie można zajść w ciąże uprawiając seks na stole kuchennym lub książce telefonicznej Skutecznym sposobem antykoncepcji jest seks na stojąco lub płukanie się po stosunku Kiedyś słyszałam o takich wynikach ankiet No więc super.... reklama #10 O matko, no nieźle, a podobno idziemy do przodu. Celira, może należysz do tych co pamiętają taką fajną gazetkę "Jestem". Jak miałam 12-15 lat to najpierw mama a potem sama sobie regularnie kupowałam. Fajna gazeta to była, rzetelnie uświadamiająca (tak ją wtedy postrzegałam) Nie wiem czy w tej chwili spod Braw, Joy'ów i innych śmieci dałoby sie coś takiego wyłuskać... Ale to troche nie na temat..chociaż, niekoniecznie.;-)
W trakcie „ciąży z zaskoczenia” przytyła zaledwie 3 kilogramy i nie zauważyła znaczących zmian w swoim ciele. „Zgłaszasz się na SOR z bólami brzucha po pracy, po czym dowiadujesz się, że właśnie zaczęłaś rodzić po siedmiu i pół miesiącach ciąży, o której nie wiedziałaś” – powiedziała Britt na nagraniu
#51 Przeczytałam artykuł i wynika z tego niestety jedno: brakuje tym kobietom jakiejś tam klepki, mówiąc brutalnie. Psycholodzy próbują to w jakiś sposób wytłumaczyć, że to jakieś "zaprzeczenie", bo oczywistym chyba jest, ze trudno to fizycznie uzasadnić. Trudno nie zauważyć pewnych objawów. Heh, to może na zasadzie tak jak we śnie- jak zamknę oczy, to inni mnie nie widzą. reklama #52 A ja sobie tak myslę, że może to taki mechanizm obronny płodu- żeby nie dawać żadnych sygnałów matce, która wiedząc że jest w ciąży- usunęłaby tę ciąże. Coś na podobieństwo przystosowania się do warunków, zeby przetrwać... #53 Dziwna sprawa ze mozna NIC nie wiedziec ze jest sie w ciazy,NIC nie w 21 wieku,wszystko idzie do przodu,jest internet lekarze,bardziej doswiadczone ( i mniej tez;-)) przyjaciolki,zawsze sie mozna kogos spytac,udac sie do osoboscie jest ciezko uwierzyc ze sa jeszcze na tym swiecie kobiety ktore nie wiedza ze sa w ciazy,skoro uprawiaj seks itd,szkoda mi ich #54 A ja sobie tak myslę, że może to taki mechanizm obronny płodu- żeby nie dawać żadnych sygnałów matce, która wiedząc że jest w ciąży- usunęłaby tę ciąże. Coś na podobieństwo przystosowania się do warunków, zeby przetrwać... no niezła teoria. Dziecko sobie założyło: przyssię się do kręgosłupa, żeby mnie matka nie wyczuła i absolutnie nie będę się ruszało. Powiem też hormonom żeby się nie aktywowały, żeby czegoś dziwnego nie podejrzewała ;-) Szkoda, że mój płód nie jest taki inteligentny, ze jak chcę spać to ta sobie harce urządza... Ostatnia edycja: 4 Grudzień 2009 #55 Szkoda, że mój płód nie jest taki inteligentny, ze jak chcę spać to ta sobie harce urządza... olcia ciesz się, że tak wariuje, bo jakby nie wariował, to byś się denerwowała, że coś jest nie tak Ja ostatnio słyszałam o takich znajomych, że dowiedzieli się w 24 tygodniu ciąży, że będą mieli dziecko. Ponoć laska nic nie czuła, nie tyła itd. Miała nieregularnie miesiączki i myślała, że jej się okres spóźnia. A jak w końcu poszła do lekarza, który potwierdził ciążę, to nagle zaczęła ruchy dziecka czuć. Także zdarzają się takie przypadki.... Śmiałam się do męża, że u mnie by to nie przeszło, bo w końcu rzygałam co dzień przez 3 miesiące. #56 Moja teoria spiskowa płodu odnosiła się do tego artykułu z onet. Chodzilo mi bardziej nie o super inteligentny płód jak o to ze może psychika kobiety broni się w ten sposób że jej nie daje sygnałów o ciąży żeby jej nie usunęła... Skoro naukowo udowodnili ze taka ciąża nie daje objawów a ujawniona powoduje powiększenie się o 2 rozmiary w ciągu 48 godzin... Może więc i są takie przypadki z medycznego punktu widzenia, ale większość takich porodów to pewnie wynik niewiedzy i niedbalstwa... #57 Jasne, śmieję się tylko, bo to dla mnie jakiś kosmos. Mozemy zakładać teorie ale w istocie jest tak jak mówisz-w większości to wynik niedbalstwa, niestety. Trudno się do tego przyznać może stąd różne teorie i próba wytłumaczenia tego w różny sposób ;-) Dimka123, mogłaś też założyć, że to ciężki przypadek grypy żołądkowej ;-) Cieszę się z każdego ruchu mojej małej, ale ostatnio wybaczcie, jestem trochę rozdrażniona, spać nie mogę. A w brzuchu łubudu. #58 zazdroszczę tego łubudu- u mnie było tylko słabe łup i to raz na parę godzin:-( Ale za to teraz nadrabia, kopie, bije i wierzga, hehe!!! #59 Witajcie. Od jakiegoś czasu na programie Discovery Travel & Living oglądam program pt.: "Ciąża z zaskoczenia". Oglądam go w miare regularnie, ale im częsciej go widzę tym mocniej zastanawiam się jak można nie wiedzieć że jest się w ciąży? Rozumiem, że do 3-4, czy może nawet 5 miesiąca można nie wiedzieć, dziecko jest wtedy malutkie, może wystepować miesiączka, ruchy dziecka nie są jeszcze tak bardzo wyczuwalne. Ale, żeby nie domysleć się tego w 7,8 czy 9 miesiącu??? Nie mieści mi się to w głowie. Byłam w ciąży i nie wyobrażam sobie, że mogłabym tego nie zauważyć. Czy tylko ja zastanawiam się nad tym i czegoś tu nie rozumiem?? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? reklama Andzia16 Gość #60 Witajcie. Od jakiegoś czasu na programie Discovery Travel & Living oglądam program pt.: "Ciąża z zaskoczenia". Oglądam go w miare regularnie, ale im częsciej go widzę tym mocniej zastanawiam się jak można nie wiedzieć że jest się w ciąży? Rozumiem, że do 3-4, czy może nawet 5 miesiąca można nie wiedzieć, dziecko jest wtedy malutkie, może wystepować miesiączka, ruchy dziecka nie są jeszcze tak bardzo wyczuwalne. Ale, żeby nie domysleć się tego w 7,8 czy 9 miesiącu??? Nie mieści mi się to w głowie. Byłam w ciąży i nie wyobrażam sobie, że mogłabym tego nie zauważyć. Czy tylko ja zastanawiam się nad tym i czegoś tu nie rozumiem?? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Hej;-) Tez oglądam ten program..rzeczywiscie to co w nim pokazują jest naprawde zaskakujące..napoczątku takze się zastanawiałam ale moja mama powiedziała nieraz dziecko tak się schowa,ze nie brzuszka poprostu nie widac... tzn nie objawow kobieta w ogole moze nie miec..kazda kobieta jest inna trudne do uwierzenia lecz prawidziwe;-) Ale zabawne jest to jak jadą do szpitala z myslą ze cos im jest..a lekarz za chwile pani rodzi a one za kazdym razem WHAT?? i krzyczą na tych lekarzyze chyba zdurnieli hehe.. Fajnie jest takie coś przezyc Ostatnio edytowane przez moderatora: 20 Sierpień 2010 . 115 431 190 36 76 362 336 189

tlc ciąża z zaskoczenia