Choć punktem kulminacyjnym rozpoczynającego się tygodnia powinna być środowa decyzja Fed, to nie mniej ciekawie zapowiada się piątek. Tego dnia poznamy choćby wstępne dane o lipcowej inflacji z Polski, a także serię odczytów z tego obszaru oraz rachunki narodowe (PKB) z państw strefy euro. Natomiast dzisiejszego poranka więcej miejsca poświęcamy wstępnym odczytom indeksów PMI za lipiec, które opublikowane zostały w piątek. Konkluzja? Recesyjne środowisko zaczyna dotykać również sektor publikacji i wydarzeń makroekonomicznych Tydzień rozpoczniemy od publikacji polskiej stopy bezrobocia za czerwiec, która ujrzy światło dzienne o 10:00 razem z Biuletynem Statystycznym. Konsensus, jak i nasza prognoza, zakłada jej obniżenie do 4,9% względem 5,1%. Również o godzinie 10:00 opublikowany zostanie niemiecki indeks IFO za lipiec, gdzie spodziewane jest ochłodzenie nastrojów. W godzinach popołudniowych poznamy jedynie odczyt dot. koniunktury w przemyśle w Dallas. Tego dnia węgierski bank centralny podejmie decyzję o stopach procentowych. Po ostatniej podwyżce o 200pb, do 9,75%, jest bardzo prawdopodobne, iż stopy przekroczą pułap 10% (konsensus 10,75%). Po południu opublikowane będą dane nt. cen nieruchomości w USA oraz sprzedaży domów na rynku pierwotnym. Również ze Stanów Zjednoczonych poznamy wskaźnik zaufania konsumentów za lipiec (Conference Board), a także indeks koniunktury w przemyśle w Richmond. W nocy poznamy dane o zyskach sektora przemysłowego z Chin za czerwiec. Z kolei przed południem opublikowane zostaną dane o podaży pieniądza ze strefy euro (oczekiwany lekki spadek rocznej dynamiki agregatu M3 do 5,5%). O godzinie 14:30 poznamy amerykański bilans handlowy za czerwiec, a także wstępne dane o zamówieniach na dobra trwałe z tamtejszej gospodarki. Konsensus oczekuje, że zamówienia ogółem spadły o 0,2% m/m i wzrosły o 0,4% m/m z wyłączeniem środków transportu. Środa to też kulminacja wydarzeń tygodnia, a więc posiedzenie Rezerwy Federalnej. Konsensus optuje za kolejną podwyżką o 75pb. Tyle wycenia też rynek. To nie jest etap, w którym Fed chciałby generować zaskoczenia w dół względem wycen, chyba że jest zdecydowanie mniej jastrzębi niż się wydaje. 50tka posłałaby bardzo mocny sygnał, że do mocnych podwyżek brakuje już poranku opublikowany zostanie odczyt PPI z Francji za czerwiec, a także węgierska stopa bezrobocia za ten sam okres. O godzinie 11:00 poznamy z kolei dane o koniunkturze w strefie euro autorstwa Komisji Europejskiej. O godzinie 14:00 przyjdzie czas na publikację wstępnych danych o niemieckiej inflacji za lipiec. Konsensus zakłada obniżenie rocznej dynamiki wzrostu do 7,4% z 7,6%.Pół godziny później poznamy wstępny odczyt amerykańskiego PKB za II kwartał. W ujęciu zannualizowanym oczekiwany jest wzrost o 0,8% r/r wobec spadku o 1,6% r/r w pierwszych trzech miesiącach roku. O tej samej godzinie poznamy również nowe dane o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. O 17:00 opublikowany zostanie odczyt koniunktury w przemyśle w Kansas. W nocy poznamy dane inflacyjne z Tokio, a także japońską produkcję przemysłową za czerwiec. Piątek oznacza również wstępne dane o inflacji z państw strefy euro. O 8:45 poznamy odczyt z Francji, o 9:00 z Hiszpanii, o 11:00 z Włoch i całej strefy euro. W międzyczasie, o godzinie 10:00, opublikowana zostanie wstępna inflacja z polskiej gospodarki. Komentując poprzedni odczyt (patrz tutaj) zwracaliśmy uwagę, że to może być inflacyjna górka. Jedynym elementem, który może tu pomieszać szyki jest węgiel - dokładną prognozę podamy w to również seria odczytów wstępnego PKB za II kwartał. O 7:45 poznamy odczyt z Francji, o 9:00 będą publikowane dane z Czech i Hiszpanii, o 10:00 z Włoch i Niemiec i o 11:00 ze strefy euro. Z Niemiec, krótko przed godziną 10:00, poznamy także lipcowe dane o bezrobociu. W godzinach popołudniowych czekają nas odczyty dot. inflacji PCE z USA, a także te w kwestii dochodów i wydatków Amerykanów za czerwiec. O 15:45 poznamy dane o koniunkturze w przemyśle w Chicago, a 15 minut później finalny odczyt indeksu Uniwersytetu Słabo, słabiej, słabiutko Tak wyglądała sekwencja odczytów PMI w piątek. Zawiodły zarówno dane dla strefy euro jak i dla USA. Największy spadek wskaźnika odnotowano w amerykańskich usługach. Obraz koniunktury jest spójny. Zaczęło się od podaży, obecnie obserwujemy spadki popytu z uwagi na wzrosty cen i niepewność. Wkrótce dojdzie kolejny element hamowania: reakcja na politykę pieniężną i fiskalną. Więcej:Garść newsów makroekonomicznych ∙ Agencja Fitch potwierdziła w piątek wieczorem długoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie "A-" z perspektywą stabilną. Fitch zwrócił uwagę na mniejszą przejrzystość finansów publicznych z uwagi na coraz bardziej powszechne przekierowywanie wydatków poza budżet centralny. Z drugiej strony stwierdzono, że choć wybory parlamentarne w 2023 r. niosą dodatkowe ryzyko, Polska nie ma za sobą historii fiskalnej szacują średni wzrost PKB w 2023 i 2024 na 2,3% z ryzykiem w dół. Natomiast średnioroczna inflacja w przyszłym roku ma spowolnić do 12,1%, w 2023 roku wynieść ma 4,9%. Przy czym ryzyka dla profilu inflacji skierowane są wyraźnie w stronę wyższych wartości. Jednym z czynników ryzyka jest słabość złotego. Jej utrzymanie oznaczałoby możliwość mocniejszego zacieśniania polityki pieniężnej przez NBP, pomimo obaw o wzrost - ocenił Fitch.∙ Podaż pieniądza M3 wzrosła 6,5% r/r, wyraźnie poniżej konsensusu na poziomie 7,7% r/r, ale blisko naszej prognozy 6,8% r/r. W poniższym wątku rozkładamy odczyt na czynniki pierwsze. 🇵🇱 W danych o podaży pieniądza M3 sporo się dzieje. Zacznijmy od tego, że owa podaż się kurczy, a jej przyrosty roczne wyglądają jakby kontynuowały spadki zapoczątkowane jeszcze przed pandemią. 🧵 mBank Research (@mbank_research) July 22, 2022 Aby wyświetlić poprawnie treść, zaakceptuj pliki cookies.∙ Prezes centralnego banku Rosji powiedziała, że Rosja nie będzie dostarczać ropy naftowej do państw, które nałożą ograniczenia cenowe na surowiec.
Święto Narodowe w Chinach jest świętem obchodzonym w jakiejś formie od czasów dynastii Western Jin na początku III wieku naszej… Czytaj dalej Święto Narodowe w Chinach. Złoty tydzień. 1-7 Październik 2019
Tydzień z przytupem 5 października 2021 Przypadające na 1 października święto narodowe otwiera „złoty tydzień”, jak się go tu nazywa, siedmiodniowy okres urlopowy, kiedy całe Chiny ruszają w drogę, a dla rzeszy przyjezdnych pracowników jest to okazja, aby zagościć w domu. To też dobry test optymizmu konsumenckiego społeczeństwa. W tym roku, jak się szacuje, będzie 650 mln świątecznych podróżników, to niezły wynik w porównaniu z 637 mln przed rokiem, ale o 20 proc. mniej niż w dobrych przedcovidowych czasach. Przy okazji podano, że w pełni zaszczepiono już 1,05 mld Chińczyków, a wydawanie pieniędzy i rozkręcanie koniunktury wskazywane jest w państwowych mediach niemal jako patriotyczny obowiązek. Polityka (3333) z dnia Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11 Oryginalny tytuł tekstu: "Tydzień z przytupem"
Krępowanie stóp w Chinach przez 1000 lat było okrutną torturą. Okaleczanie ciała w imię piękna przyniosło cierpienie nawet miliarda kobiet.Krępowanie stóp o
Koleje Chińskie informują, że zakończyli święto państwowe – Złoty Tydzień, dużym sukcesem na miarę czasu epidemiologicznego. Na czas trwania święta przewieźli 126,87 mln pasażerów. China Railway poinformowało, że z okazji Złotego Tygodnia, czyli okresu od dnia 28 września, do 8 października, kolej odprawiła 126,87 mln pasażerów. Średnio przypada 11,53 mln pasażerów dziennie. Różnica do analogicznego okresu ubiegłego roku to 16%. W okresie wzmożonego ruchu z uwagi na długi weekend, największą liczbę pasażerów odnotowano 1 października – było to 15,09 mln podróżnych. Miasta, z których, bądź do których pasażerowie podróżowali to: Kanton (10,05 mln), Pekin (8,22 mln), Szanghaj (7,73 mln), Chengdu (6,59 mln), Hangzhou (6,31 mln), Shenzhen (5,46 mln), Changsha (5,13 mln), Wuhan (5,09 mln), Chongqing (4,86 mln), Nanjing (4,76 mln). Dwa miesiące – 456 mln pasażerów Jak informowaliśmy na portalu Chińskie Koleje w okresie wakacyjnym, od 1 lipca do 31 sierpnia przewiozły 456 mln pasażerów. W tym czasie, według tego co podają Chińczycy – sytuacja epidemiologiczna była minimalnie groźniejsza niż teraz. W okresie wakacyjnym liczba zakażeń w Chinach rzadko sięgała 100 przypadków w ciągu doby. W październiku, liczba ta nie przekracza 25.
1 października w Chinach rozpocznie się święto narodowe - Złoty Tydzień. W tym okresie wiele firm nie będzie prowadzić działalności. Czytaj Zaznacz.
Chiński Złoty Tydzień 12:12 Unknown 0 Comments Od pierwszego do siódmego października odbywają się huczne obchody z okazji rocznicy ustanowienia Chińskiej Republiki Ludowej. Sklepy i centra handlowe są oczywiście otwarte, natomiast uniwersytety i urzędy są zamknięte. Jak my spędzamy nasze wolne dni? Początkowo za radą naszej Laoshi mieliśmy się udać do miasteczka Fenghuang, a następnie do Zhangjiajie. Sprawa nieco się skomplikowała, bez chińskiej pomocy zorganizować tego się nie da! Kupno biletów na pociąg, zarezerwowania hostelu w najgorętszym okresie przerosło nas. Zbyt późno! W tym okresie wszyscy mają wolne i chcą jak najlepiej z tego skorzystać. Niektóre bilety wyprzedały się w kilka minut i to z dużym wyprzedzeniem. Postanowiliśmy zostać i eksplorować bardziej Changshę! Pogoda niestety nie dopisała i deszcz był dla nas niemiłosierny. Mimo to, niezrażeni udaliśmy się na Orange Isle. W każdą sobotę o 20:30 jest pokaz fajerwerków. Tłumy ludzi wyczekujących od ponad godziny. Wszyscy chcą uchwycić moment. Jednak, nie to zrobiło na nas największe wrażenie, ale tętniące życiem miasto nocą! Powrót do akadmenika pomógł nam poznać nower hobby, którym jest bezkolizyjne wymijanie Chińczyków przypominające grę w Tetrisa. Wymaga to dużo uroku osobistego oraz zwinności! Polecamy każdemu! ;)
Popyt na podróże w Chinach wzrósł przed nadchodzącym okresem wakacyjnym w ramach Złotego Tygodnia – donosi Trip.com. Trwający osiem dni Złoty Tydzień łączy w sobie Święto Środka Jesieni i Święto Narodowe. Dane Trip.com Group pokazują, że liczba rezerwacji podróży wychodzących z Chin wzrosła prawie 20-krotnie rok do roku.
. 471 147 45 439 76 71 374 461